sobota, 11 kwietnia 2009

Na różowo

Biało- różowa kuchnia to wielkie marzenie mojej znajomej. Pomyślałam sobie, że poszukiwanie różowych dodatków to niezłe wyzwanie. Ale pomyliłam sie! Różowych robotów kuchennych, czajników, naczyń i przyborów jest mnóstwo. Ja wybrałam te, które wydały mi się najciekawsze, jak zwykle nie zawiódł mnie Typhoon i Kitchen Aid
Miłego oglądania!



Living Etc.


































5 komentarzy:

Renata pisze...

Tjaa.... różowego nigdy nie lubiłam, ale odkąd popełniłam krzesło w pokoju mojej córki uważam, że jest słodki. A słodycz w życiu czasem jest potrzebna ;-)
Pozdrawiam

kafka pisze...

a ja mam pytanie o mikser kitchen aid. masz moze taki albo znasz kogos kto ma i pochlebnie sie o nim wypowiada? bo zastanawiamy sie nad jego kupnem i chcialabym wiedzec czy on faktycznie poza wygladem ma cos lepszego niz zwykly mikser.

Madalogo pisze...

Moja mama go ma juz z 8 lat (albo i dłużej) i od tej pory to jej 3 dziecko ;p Serio, trudno jej sobie wyobrazić gotowanie i pichcenie bez Kitchen Aid'a. Szybko wyrabia ciasto, ubija piane, a dodatkowo można dokupić miliony końcówek jak np do robienia makaronu lub mielenia mięsa. Właśnie to jest najfajniejsze bo 1 maszyna pełni wiele różnych funkcji,a zabiera niewiele miejsca.
I z tego co pamiętam Kitchen Aid ma dożywotnią gwarancję...
No i najważniejsze- jest piękny! ;p

kafka pisze...

:) dzieki, przekonalas mnie. dopisze go do dlugiej listy zakupow. a wyglad faktycznie ma super.

Raincloud pisze...

Pięknie się ten róż tu prezentuje! I bardzo miły blog, cieszę się, że do ciebie trafiłam. Pozdrawiam!